✖
„Dorastamy przez to, przez co przechodzimy”
To cytat, który przypomina mi, że mimo wyzwań i nowych sytuacji życiowych jest to coś, co mnie nauczy i sprawi, że się rozwinę.
Oczywiście, jeśli zdecydujesz się na podróż do kraju, w którym nigdy wcześniej nie byłeś i zamieszkasz z rodziną, którą ledwo znasz, na początku może się to wydawać przerażające.
Ale porozmawiajmy bardziej konkretnie o moim pobycie w Turcji.
Mieszkałam z moją rodziną au-pair przez 3 miesiące, miałam własne mieszkanie, a rodzina traktowała mnie tak, jakbym była częścią ich rodziny. Jestem szczęśliwa i niezmiernie wdzięczna za czas, który mogłam z nimi spędzić.
Jedliśmy razem, zabierali mnie na wycieczki i przygody, pokazali mi miasto i wiele pięknych miejsc w okolicy. Miałem jeden wolny dzień w tygodniu, który wykorzystałem na wyjście do miasta, na plażę, do kawiarni lub po prostu na zwiedzanie okolicy.
Uwielbiałem przebywać z dziećmi i całą rodziną.
W pewnym momencie zacząłem mieć pewne zmagania ze sobą, z pytaniem, czy mogę wziąć na siebie odpowiedzialność bycia au pair, ponieważ zdałem sobie sprawę, że dzieci chcą dorastać ze swoimi rodzinami, a nie być otoczonym przez 10-14 godzin dziennie przez osobę, którą po jakimś czasie znowu będą musieli puścić. W każdym razie chłopak, a zwłaszcza dziewczyna, stał się dla mnie jak mały brat i siostra.
To nie była dla mnie praca, to była pasja.
W swoim życiu zdobyłam duże doświadczenie z dziećmi, ale w niektóre dni czułam, że oczekiwania są nieosiągalne.
Jako 19-latek bez własnych dzieci nie wiesz wszystkiego o rodzicielstwie i nawet jako rodzic musisz dorosnąć do tych zadań.
Spędzając cały dzień z dzieckiem, weźmiesz duży udział w jego kształtowaniu, nauczaniu i wychowywaniu. Tak więc dla wszystkich powinno być jasne, że au pair z pewnością nie będzie miała takiego samego sposobu radzenia sobie z dziećmi, jak rodzice.
Niektóre dni nie były łatwe z sześciolatkiem i prawie dwulatkiem, ale mogłem zapomnieć o tych wszystkich trudnych chwilach, kiedy po prostu widziałem, jak się uśmiechają. Kiedy dziewczynka uczyła się pływać, byłam z niej dumna jak matka. Kiedy widziałem ich szczęśliwych, byłem szczęśliwy. Dowiedziałem się o trudnych aspektach bycia rodzicem, ale dowiedziałem się też, ile szczęścia dzieci mogą wnieść do twojego życia.
W rezultacie mogę powiedzieć, że miałem przyjemność poznać życie tej rodziny i być jej częścią. To był wspaniały rozdział w moim życiu i jestem bardzo wdzięczny za tę szansę.
Ale też sama stwierdzam, że 3 miesiące to za krótko dla dziecka. Oczywiście każde dziecko jest inne, a moja mała dziewczynka zaufała mi dość szybko i intensywnie, ale myślę, że każdy może zrozumieć, jak to jest, kiedy komuś głęboko ufasz i tracisz tę osobę. Jeśli zdarza się to wiele razy w krótkim okresie, na przykład 4 razy w roku, jeśli zawsze jest au pair przez 3 miesiące, to w pewnym momencie to dziecko nie będzie już w stanie nikomu zaufać.
Jako au pair wiesz, że to wszystko kiedyś się skończy, ale i tak będzie ciężko. Przynajmniej dla mnie, ponieważ bez względu na to, jak bardzo byłem szczęśliwy, że wróciłem do własnej rodziny, rodzina w Turcji zajęła szczególne miejsce w moim sercu.